Menedżer i tożsamość
Wiele lat temu, podczas szkolenia, kiedy z grupą zastanawialiśmy się jakie cechy powinien posiadać dobry menedżer, jeden z uczestników – Marek powiedział, że dla niego kluczową cechą, która warunkuje to czy i jak menedżer wykorzysta wszystkie inne swoje cechy i umiejętności, jest przyjęcie i akceptacja siebie w roli menedżera.
Dobry Menedżer wybiera tę rolę i świadomy jej zadań, akceptuje siebie w roli menedżera, przyjmując wszystkie zasoby i zobowiązania tej roli, jednocześnie władze i odpowiedzialność.
Dopiero wtedy ma w sobie pewność i siłę wewnętrzną, która może przekładać się na efektywność zarządzania i relacji z ludźmi. Nie jest to warunek wystarczający, ale na pewno warunek konieczny efektywności.
Zgodziliśmy się wtedy wszyscy z propozycją Marka, zaskoczeni tym, że nikt z nas nie akcentował tak mocno wagi tej cechy.
Może warto też rozważyć czy jest możliwy efektywny menedżer, który choćby na chwile nie akceptuje siebie w roli menedżera i cały czas jest w postawie – „nie chcę, ale muszę”?
To pojęcie akceptacji siebie w roli menedżera łączy się z pojęciem i poczuciem tożsamości.
Stąd pytania – czym jest tożsamość i jak poczucie tożsamości może wspierać menedżera w efektywnym zarządzaniu i kierowaniu ludźmi?
Czym jest tożsamość?
Według naszej sokratejskiej hipotezy, poczucie tożsamości to świadomość siebie jako osoby i jako menedżera, nie wymuszona lecz własna – przyjęta z siebie, dla roli jaką się pełni, dla jej znaczenia, dla jej zadań i praw.
Tak rozumiane poczucie tożsamości byłoby jednym z warunków osobistej charyzmy.
Poczucie tożsamości buduje siłę osobistego oddziaływania, daje pewność działania, szacunek dla siebie i innych, pozytywne nastawienie wobec wyzwań i trudności, daje „to coś”, co inni nazywają charyzmą.
Byłaby to odpowiedź na pytanie, po co menedżerowi poczucie tożsamości, dlaczego miałby się tym zajmować, pracować nad wzmocnieniem swojego poczucia tożsamości?
Jedną z naszych kolejnych sokratejskich hipotez jest założenie, że świadoma siebie i swoich wartości osoba, działa dzięki tej świadomości pewniej i mądrzej, a główną drogą do poczucia tożsamości jest droga na której stajemy się bardziej świadomymi siebie.
Im jesteś bardziej spójny, znasz i akceptujesz siebie, rolę, którą pełnisz wobec innych jako menedżer, tym pewniej ją pełnisz, tym łatwiej się uczysz, zmieniasz, przyznajesz do błędów, podejmujesz decyzje, koncentrujesz na rozwiązaniach – stajesz się mocnym, godnym zaufania, dającym oparcie menedżerem.
Jak możemy rozwijać i umacniać swoje poczucie tożsamości?
Pytaj i rozmawiaj sam ze sobą: szczerze i cierpliwie.
Szczerze, aby nie zagłuszyć odpowiedzi, które czasem odsłaniają to czego się nie spodziewamy, co wyrywa nas z nawyków myślenia o sobie, z komfortu tego jak jest teraz. Cierpliwie, bo czasem odpowiedzi przychodzą po czasie, gdy opadnie pierwszy chaos myśli i pierwsze oczywiste odpowiedzi.
Pytaj:
Kim jestem jako człowiek – jakie jest moje powołanie?
Kim jestem jako menedżer – jak jest moja rola menedżera?
Co mam – wiem – umiem, aby pełnić rolę menedżera?
Kim jestem dla swoich pracowników?
Z kim, z jakim przykładem menedżera – postawy – zachowania się identyfikuję?
Jakie są moje mocne i słabsze strony, jakie moje zachowania pomagają pracownikom, a jakie utrudniają im osiąganie wyników i satysfakcji?
Pytaj i słuchaj innych: o to, co mówią o tobie wprost lub pośrednio, kiedy chwalą lub zwracają krytycznie uwagę.
Słuchaj spokojnie, uważnie, cierpliwie, aby zrozumieć, a nie odrzucić, przyjąć od nich inspiracje dla potwierdzenia lub zmiany.
Podejmuj wyzwania, żeby sprawdzić i upewnić się na co Cię stać, rozpoznawać i przesuwać granice swojej kompetencji, badać gdzie jest centrum, a gdzie granice Twojej tożsamości – co chcesz na pewno robić, a czego już więcej się nie podejmiesz.
Podsumowuj tydzień lub nawet dzień, żeby zapisać co już osiągnąłeś, co jeszcze do masz zrobienia, z czego jesteś zadowolony, czego się nauczyłeś, co zrobisz następnym razem inaczej, czego jeszcze się chcesz nauczyć – to umacnia poczucie spójności i akceptacji dla siebie, zatem wzmacnia tożsamość.
Rozmawiaj z innymi o wartościach. Daje to szanse na głośne myślenie i przegląd tego co jest dla Ciebie ważne, na przegląd wartości.
Zrób raz na jakiś czas bilans na ile jesteś na swojej drodze, żyjesz w zgodzie ze sobą, z tym co dla Ciebie ważne, na ile robisz, to co chciałeś robić i tak jak chciałeś robić, na ile podążasz wybraną przez siebie drogą.
Dbaj każdego dnia o to, co dla Ciebie i Twoich bliskich ważne, dobre, bliskie, co daje Tobie i Wam radość i przyjemność, aby źródło Twoje tożsamości odnawiało się każdego dnia.
Daj sobie czas na relaks, nic nie robienie, realizację pasji; te chwile pozwalają oczyszczać umysł, zrzucać codzienny hałas i zamęt, wracać do siebie.
Spotkałem Marka po wielu latach. Był uśmiechnięty i zadowolony z tego co ma i co osiągnął – z sukcesami zarządza zespołem ludzi. Usłyszałem od niego, że mimo, że czasem było trudno, to on ciągle szedł drogą, którą kiedyś obrał, bo to na niej odnalazł swoją tożsamość.
Z życzeniami szukania i odnajdywania swojej tożsamości.
Jerzy Pocica
Leave a Reply